I have a weakness for this type of color. It doesn't really matter that I'm in my glitter phase right now - a good blue-green, slightly dusty polish will always be able to tempt me. I was very curious about Butter London's interpretation of this color, so I was super happy when I got Artful Dodger in a wonderful international swap. It's beautiful and despite the fact that I have a whole army of blue-greens, I don't own a single dupe.
In real life, Artful Dodger is a bit greener and dustier than in my pictures, but for some reason it photographs blue. The application was good, two coats were opaque, it has a really nice formula.
Do takich kolorów mam słabość, i tyle. Nieważne, że przechodzę właśnie fazę fascynacji glitterami - niebiesko-zielony, lekko przykurzony lakier zawsze mnie skusi. Bardzo mnie ciekawiło, jak firma Butter London poradziła sobie z tym kolorem i dlatego byłam przeszczęśliwa, kiedy w bardzo miłej, międzynarodowej wymianie dostałam Artful Dodger. To śliczny kolor i mimo całej armii lakierów w tym stylu - nie mam żadnego, który byłby identyczny.
W rzeczywistości Artful Dodger jest odrobinę bardziej zielony i przykurzony, ale uparł się, żeby na moich zdjęciach wychodzić jako błękit. Aplikacja bezproblemowa, dwie warstwy dobrze kryją, konsystencja bardzo przyjemna.