One of the first reds I fell in love with and one of my favorite polishes to make up for the crappy weather and not-so-good mood. Bright red, candy-like (perfect name!), super-shiny plus the awesome Essie jelly finish.
POLISH:
Jedna z pierwszych czerwieni, jakie mi się bardzo spodobały i jednocześnie jeden z moich ulubionych lakierów na poprawę dzisiejszego nastroju. Jaskrawa czerwień, bardzo błyszcząca, z moim ulubionym szklistym wykończeniem Essie.