I couldn't make up my mind whether to get it or not and I'm very glad I did - it's wonderful.
Kolejna zielona Zoya, tym razem Edyta - ciemna, oliwkowa zieleń w typie glass flecked ze złotawymi drobinkami. Prześliczna. To moje ulubione wykończenie tej firmy i mimo, że konsystencja jest odrobinę bardziej gęsta niż w moich pozostałych shimmerowych Zoyach, Edytę nakładało mi się bardzo przyjemnie.
Wahałam się nad tym kolorem jakiś czas, ale bardzo się cieszę, że w końcu się zdecydowałam, bo wygląda cudnie.